piątek, 15 listopada 2013

Piąty dzień wyzwania fotograficznego - DOM

Muszę przyznać, że temat DOM do najłatwiejszych nie należy, gdyż łatwo można otrzeć się o banał i zbytnią dosłowność. Dla mnie jest oczywiste, że dom tworzą przede wszystkim ludzie, którzy w nim mieszkają. To pierwsze skojarzenie. Jednak widziałam na blogu Uli , że nie tylko ja mam takie skojarzenie ;). Nie lubię powielać pomysłów. Druga rzecz, jaka przychodzi mi do głowy, to bezustanny proces urządzania domu, a im więcej własnoręcznie wykonanych ozdób czy przerobionych mebli, tym większa radość. Jednak w tym przypadku nie byłabym w stanie zmieścić się w jednym zdjęciu ;)
I nadeszło olśnienie: przecież mój dom, to również jego własny, niepowtarzalny zapach. Każdy dom, każde mieszkanie ma jakiś zapach, który zabieramy z sobą wszędzie. Po warstwą perfum czy płynów do płukania tkanin kryje się zapach jedyny w swoim rodzaju, najczęściej rozpoznawalny przez ludzi z zewnątrz - sami się do tego zapachu szybko przyzwyczajamy. Wtapia się on w naszą skórę, miesza z zapachem szamponu do włosów, wnika we włókna ubrań. Nasiąkamy jego zapachem jak gąbki....
Bardzo często chcemy zapanować nad zapachem w domu, próbujemy go okiełznać, zapalając kadzidełka, stawiając butelki z perfumowanymi olejkami. U mnie jest to najczęściej mój ukochany zapach wanilii. Podsumowując: DOM to dla mnie ten słodki zapach, wymieszany z wonią kawy, suszącego się prania, przypalonych tostów (cóż, zdarza się), kurzu na książkach, wilgotnego płaszcza i z setką innych mniej lub bardziej przyjemnych zapachów. Jedyny w swoim rodzaju, tak przyjemnie wyraźny po powrocie do domu z długiej podróży.


perfumy do wnętrz

8 komentarzy:

  1. piekne zdjęcie , mam nadzieję że to wanilia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcie prawie jak z reklamy :) Spokojne takie i bardzo pachnące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie, że czuć zapach ze zdjęcia, było to moim zamiarem.

      Usuń
  3. Fajne te zapachy. Nie dość, że ładnie pachną, to i są ozdobą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, póki ten korek (jeśli jest częściowo z metalu) nie zaczyna rdzewieć. Wtedy ten flakonik znika z pierwszego planu.

      Usuń
  4. Bardzo poetycko to ujęłas. Choc pewnie nie bardzo zdajemy sobie z tego zapachu sprawę. Za to pewnie kiedy jestesmy z dala od domu, to bardzo go nam brakuje. Pozdrawiam Hardaska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dlatego tak przyjemnie otworzyć drzwi naszego domu/mieszkania po długiej podróży i poczuc ten zapach. Również pozdrawiam!!

      Usuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz :)