Dziś drugi dzień wyzwania fotograficznego, którego zasady można poczytać tutaj. Dzisiejszym tematem jest listopad. Przyznam szczerze, że miałam wizję zdjęcia w strugach deszczu, ale słońce pokrzyżowało mi plany;) Oczywiście nie narzekam, to był piękny dzień...
A LISTOPAD kojarzy mi się przede wszystkim z przyrodą układającą się do zimowego snu, zrzucającą ostatnie kolorowe okrycia i przechodzącą w melancholijną, mokrą szarość. Póki co, jeszcze całkiem szaro nie jest...
Jeśli chcecie dowiedzieć się, z czym jeszcze może kojarzyć się listopad, zajrzyjcie tutaj.