wtorek, 28 października 2014

Liebster Blog Award

Witam, dziś troszkę inaczej, i można powiedzieć "odświętnie", w związku z nominacją Liebster Blog Award, którą zaraz po otrzymaniu oprawiłam w ramkę:) Nominację otrzymałam od Ewy, autorki fantastycznego bloga Businesskid, na który oczywiście polecam zajrzeć. To blog pisany z punktu widzenia mamy, jednak nie znajdziecie tam przesłodzonych tekstów o niczym okraszonych pierdyliardem zdjęć różowych bobasów, lecz mnóstwo rzeczowych i rzetelnych postów pomagających odkryć i rozwijać potencjał dziecka oraz rozmaite porady i MĄDRE zabawy. Przyda się również tym, którzy nie są rodzicami, jestem tego przykładem ;)

No dobrze, miało być o mnie. Jednak zanim odpowiem na pytania zadane przez Ewę, zapoznam Was krótko z zasadami nominacji:
Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogerów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.
A teraz główna część programu, czyli pytania i moje odpowiedzi:
1. Gdzie pojechałabyś na wakacje jeszcze raz?
Wiem, że to może być już nudne, bo pisałam już o tym nie raz, ale na wakacje mogłabym pojechać jeszcze raz do Italii...i jeszcze raz.... i jeszcze raz.... ten kraj chyba nigdy mi się nie znudzi... naprawdę trudno o lepsze jedzenie i piękniejsze, niezatłoczone plaże.
2. Co Ciebie rozśmiesza i dlaczego?
Tutaj odpowiem raczej KTO mnie rozśmiesza i jest to mój mąż. Ma niesamowity talent aktorski, idealnie przedrzeźnia i moduluje głos. Zawsze powtarzam, że to zmarnowany potencjał, i że zrobiłby furorę w kabarecie. No ale on twierdzi, że publicznie to już nie to samo. Speszyłby się. A dlaczego to robi? Pewnie lubi, gdy się śmieję :)
3. W czym jesteś naprawdę dobra i dlaczego tak uważasz?
W słowach, a zwłaszcza pisanych. Odkąd pamiętam lubiłam pisać, często "do szuflady" i właściwie dopiero niedawno utwierdziłam się w przekonaniu, że ta moja pisanina jest coś warta. Dlaczego tak uważam? Kilka moich tekstów doczekało się publikacji (fantastyczne uczucie i niesamowita satysfakcja) i udało mi się nawet zdobyć nagrodę w konkursie na opowiadanie. Niektóre moje teksty możecie przeczytać m.in. w   tym  magazynie. La Rivista to dwumiesięcznik, który polecam nie tylko miłośnikom Italii, ale również wszystkim, którzy interesują się kulturą, sztuką i szukają inspiracji do podróży.
                    


Uważam również, że jestem dobrą przyjaciółką. Zawsze można na mnie liczyć i potrafię się poświęcić, aby komuś pomóc i robię to bezinteresownie. Potrafię też słuchać i rozmawiać o wszystkim. Jednak myślę, że prawdziwa przyjaźń wymaga obustronnego zaangażowania, choćby chwili uwagi dla mojej osoby, moich problemów czy sukcesów. Jest mi bardzo przykro, gdy niektóre relacje jestem zmuszona weryfikować, zwłaszcza gdy ktoś kontaktuje się ze mną tylko wtedy, gdy czegoś ode mnie potrzebuje. Ale cóż, żyjemy w czasach zdominowanych przez powierzchowne, wirtualne znajomości. Odnalezienie prawdziwych pereł wśród tych relacji to ogromy sukces. Dlatego uważam, że są one cenne i należy je pielęgnować.
4. Jakie masz najlepsze wspomnienie, którego nie zatrzymałaś na zdjęciu?
Ach, mam takie! Miałam sześć lat i spędzałam pierwsze w życiu wakacje nad morzem w Międzyzdrojach z Mamą, Dziadkiem i Babcią. Tato niestety nie dostał urlopu :( To dzięki Mamie mam do tej pory szczególny stosunek do morza, które traktuję jak coś niezwykłego, magicznego. To własnie Mama, zamiast po prostu powiedzieć "zobacz dziecko jaka duża woda", zwróciła mi uwagę na kolor morza, kształt i dźwięk. Kazała się też przywitać i pożegnać. Wiecie co, do tej pory to robię :) I baaaardzo żałuję, że nie mamy żadnych zdjęć z tamtych wakacji..... Właśnie, Mamo, czemu nie mamy żadnych zdjęć z tamtych wakacji?

5. Co pamiętasz z pierwszej klasy podstawówki ?
Prawie wszystko :)) Tak, jestem "pamiętliwa". Jednak najbardziej utkwił mi w pamięci straszliwy hałas na przerwie i dźwięk świdrującego w mózgu dzwonka . Ale też okropny odór gorącego tłustego mleka, do picia którego byliśmy zmuszani na długiej przerwie. Ach, i miałam piękny piórnik made in China :)



6. Jakie masz marzenie, które chcesz spełnić do końca tego roku?

Tego nie mogę zdradzić, gdyż jestem trochę przesądna i boję się, że się nie spełnią. Zdradzę tylko, że tych marzeń jest jakieś 60 na godzinę:)

7. Twoja ulubiona bombka na choinkę?
Hmmm, nie lubię bombek i nie ubieram choinki. Tak jest teraz, ale niewykluczone, że się kiedyś zmieni. Wtedy pokażę Wam ulubioną bombkę.

8. Co sprawia, że czujesz się kobieco?

Ciekawe pytanie. Czuję się tak praktycznie zawsze, no może pomijając stany kompletnej niemocy fizycznej spowodowanej np. chorobą (wtedy czuję się jak ameba). Ale najbardziej kobieco się chyba czuję, gdy mam na sobie intrygujące perfumy, buty na obcasie, spojrzenie męża, kieliszek wina w dłoni (niekoniecznie wszystko naraz ;) 

9. Twoja ulubiona gra planszowa z dzieciństwa lub obecna?

Uwielbiam scrabble!

10. O czym myślisz przed zaśnięciem?


Olaboga, nie chcecie tego wiedzieć !!! :)) Bardzo często mam bowiem klasyczną gonitwę myśli. Gdybym je tu spisała wyszłabym na niezrównoważoną psychicznie! Zazwyczaj tworzy mi się w głowie kolaż z minionego dnia, a gdy nie daj borze zielony przejrzę przed snem pinteresta, to kolaż nakłada mi się z projektami, "które muszę koniecznie zrealizować". Często też myślę o przeczytanej książce lub obejrzanym filmie, analizuję zachowania bohaterów i czytam na telefonie fora internetowe na ten temat! Oczywiście mam przez to trudności z zasypianiem (kto by nie miał) i czasami próbuję desperacko ratować się liczeniem baranów. Wtedy wyobrażam je sobie jak przeskakują przez łóżko i tak śmiesznie beczą, i chce mi się śmiać i wtedy już na 100% zaśnięcie mam z głowy.

Hmmm, mam nadzieję, że po tym wyznaniu nadal będziecie do mnie zaglądać......

11. Gdybyś miała opisać siebie jako kosmetyk, co by to było?
Róż do policzków. Subtelny, świetlisty, podkreślający co trzeba.

Dziękuję za uwagę tym, którzy wytrwali do końca :*
A oto 11 blogów nominowanych przeze mnie:

Pytania typu "co wolisz". Uzasadnij proszę swą odpowiedź :)
1. Psy czy koty
2.  Książki czy e-booki
3. Lato czy zima
4. Szpilki czy baleriny
5. Pizza czy makaron
6. Nauki ścisłe czy humanistyczne
7. Film czy książka
9. Meble stare czy nowoczesne
10. Gitara akustyczna czy elektryczna 
11. Motor czy auto

Nominowanym życzę udanej zabawy, ja bawiłam się świetnie. 

Uwaga, mały update!!! Ponieważ w moim przypadku punkt szósty, to zdecydowanie HUMANISTYCZNE, okazuje się, że nawet do 11 policzyć nie potrafię :/ Jak słusznie zauważyła Ela z Sonrisa Art, brakuje pytania nr 8 :) Mało tego, teraz widzę, że wyróżnionych blogów jest 12, a nie 11, bo 7 pojawia się dwa razy :)) Ale to chyba nie jest dla Was problemem;) Tzn. Pytanie 8 chętnie dopiszę, ale wyróżnień odbierać nie będę ;) Jeśli ktoś już stworzył posta z dziesięcioma pytaniami i poszło w internety, nic nie szkodzi, niech tak zostanie. A zatem kajam się, a pytanie nr 8 brzmi: Śpiew czy taniec.